

Wielkie wydarzenie technicznego światka, największe jakie znam, a znam ich mało ;) Trochę mnie ono przytłoczyło ilością ludzi, firm, maszyn, ogólnie tłumem i hałasem, choć zdarzyło się też kilka miłych chwil.
...
Ja nie chcę pracować w przemyśle, w technologii, nie chcę być inżynierem. Nic w tym niby strasznego, ale boję się, że jak się szybko nie zajmę czymś, czym powinienem się zająć, biorąc pod uwagę mój kierunek studiów, to marnie będzie wyglądała moja przyszłość zawodowa - skończę pewnie robiąc i tak to czego nie lubię, a do czego mnie przyuczają, tyle że przez moje teraźniejsze rozterki będę zajmował najniższe stanowisko, zarabiał bardzo mało i już do końca życia będę sfrustrowany i niespełniony... Ech.