Thursday, July 23, 2009
mgr / Chiny
Nie. Tytuł jest mylący. Nie obroniłem się jeszcze. Staram się coś dłubać, idzie to jak krew z nosa. Męczy mnie straszliwie. Gdyby nie Kwiatek, ja sam dawno już bym to olał. Stany depresyjno-maniakalne, źle się czuję, rzygać mi się chce i tyle. Jak zawsze w takich sytuacjach, dodatkowo, jak gdyby na złość, głowa podsuwa miliony pomysłów i rzeczy które mógłbym robić "zamiast". Argumentacja typu: "trzeba", "zmarnowane ileśtam lat", "finalizacja", "będziesz miał z głowy" nie trafiają i nie pomagają. W ogóle nic nie pomaga. Po prostu zarzygam klawiaturę i tyle.
Ze zdjęć z Chin jestem w sumie zadowolony. Nowy obiektyw sprawdził się, wydaje mi się, że dla mnie to też był krok naprzód. Wyszło reportażowo, takie przynajmniej jest moje wrażenie. Zawsze może być lepiej, to jasne, ale jest lepiej niż było, więc nie jest źle.
Z braku czasu, zdjęcia na facebooku, ostatnio w ogóle testuję facebooki, blipy, flickry itp. Raczej nie obrabiane, czasem coś ruszone, jak się skończy to o czym jest pierwszy akapit, tak czy inaczej, to może pójdą pod myszkę.
Część pierwsza - Świątynia Nieba, Pałac Letni cesarzowej Cixi, Chiński Mur
Część druga - Tiananmen, pekiński park i Zakazane Miasto
Część trzecia - Suzhou i Luzhi, najładniejsza część wycieczki
Część czwarta - Szanghaj
Komentarze bardzo pożądane. Oczywiście nie na temat magisterki.
Część pierwsza - Świątynia Nieba, Pałac Letni cesarzowej Cixi, Chiński Mur
Część druga - Tiananmen, pekiński park i Zakazane Miasto
Część trzecia - Suzhou i Luzhi, najładniejsza część wycieczki
Część czwarta - Szanghaj
Komentarze bardzo pożądane. Oczywiście nie na temat magisterki.
Thursday, June 18, 2009
Wednesday, June 17, 2009
Ślubne by Redwedding.pl
Wow! Ekipa z Redwedding.pl dała radę! Zdjęcia tutaj: jatut.
Wielkie podziękowania dla Kamili i Dominika!
Tuesday, June 16, 2009
Wednesday, May 27, 2009
Sunday, May 24, 2009
Wednesday, April 29, 2009
Wednesday, April 22, 2009
Trafiliśmy na koniec zimy w Tatrach
W marcu. A takiej zimy nie widziałem od kilku lat, było pięknie.
Saturday, March 21, 2009
Czekamy na wiosnę
W listopadzie w Paryżu - zawsze myślałem, że w listopadzie powinno być zimniej niż w marcu, nie na odwrót.
Thursday, February 26, 2009
Sunday, February 22, 2009
Tuesday, February 17, 2009
Thursday, February 05, 2009
Stinky
Mieszka z nami od grudnia. Zapalenie płuc, a właściwie nie wiadomo - może pasożyty, złażąca skóra i wyłażąca sierść. Przez to wszystko musi nosić kołnierz. Przez to, że nosi kołnierz, nie może się myć. Przez to, że nie może się myć - śmierdzi. Stąd jej imię. Ale przynajmniej jej ciepło, ma co jeść, a my mamy co głaskać :) Fajnie jak ktoś taki mieszka z Tobą.
Thursday, January 29, 2009
Subscribe to:
Posts (Atom)