Saturday, January 21, 2006

Wspomnienie znad morza

W zimne warszawskie dni, w obliczu zbliżającej się sesji, ciągle trzymającego mnie, nieuleczalnego prawie i potęgowanego mrozem przeziębienia, wspominam sobie Chłapowo...








2 comments:

Anonymous said...

Jak w Icewind Dale :)

Anonymous said...

Miło :)