Thursday, March 23, 2006

Automaticon 2006





Wielkie wydarzenie technicznego światka, największe jakie znam, a znam ich mało ;) Trochę mnie ono przytłoczyło ilością ludzi, firm, maszyn, ogólnie tłumem i hałasem, choć zdarzyło się też kilka miłych chwil.

...

Ja nie chcę pracować w przemyśle, w technologii, nie chcę być inżynierem. Nic w tym niby strasznego, ale boję się, że jak się szybko nie zajmę czymś, czym powinienem się zająć, biorąc pod uwagę mój kierunek studiów, to marnie będzie wyglądała moja przyszłość zawodowa - skończę pewnie robiąc i tak to czego nie lubię, a do czego mnie przyuczają, tyle że przez moje teraźniejsze rozterki będę zajmował najniższe stanowisko, zarabiał bardzo mało i już do końca życia będę sfrustrowany i niespełniony... Ech.

4 comments:

Anonymous said...

Ale masz czarne wizje, hehehe... Też tak mógłbym powiedzieć, ale nie zapominaj, że jak już zaczniesz coś robić (pracować) to zawsze od zera (prawie) i powolutku się pniesz w umiejętnościach, pewności siebie, obowiązkach i chyba w przyjemności też -byle by mieć fajnych ludzi w robocie ;)

Anonymous said...

Pozatym przecież Ty będziesz w gazecie pracował :)

Anonymous said...

Dzięki Aries za troszkę optymizmu :) Są dni kiedy myślę tak jak Ty, są takie kiedy jest gorzej... Ogólnie szybko to wszystko galopuje - studia, praca, pieniądz. Czasem trochę mnie to przytłacza. Ale wiosna idzie! :)

A Ty Brat... Wal się :P

Anonymous said...

Sygnale nasz, którys jest w obwodzie,
Swiec sie zarówki Twoje,
Przyjdz cewki Twoje,
Badz moc Twoja,
Jako prad stały tak i prad zmienny,
Zródła naszego zastepczego daj nam dzisiaj,
I odpusc nam nasze wskazy,
Jako i my odpuszczamy naszym impedancjom,
I nie wódz nas na magnetyczne sprzezenie,
Ale nas zbaw ode zwarcia.
Amper.