Wednesday, February 08, 2006

U mnie

Dzisiaj po raz pierwszy od bardzo długiego czasu, kilku miesięcy może nawet, z przyczyn wszystkim zainteresowanym wiadomych, Kwiatek była u mnie. Ja próbowałem uczyć się do jutrzejszego egzaminu, ona spała na moim łóżku. Zazwyczaj to ja jestem u niej, ja śpię na jej łóżku - bardzo mi z tym dobrze. Lepiej.

Może przynajmniej poduszka nasiąknęła trochę jej zapachem.

Kocham ją i wiecznie za nią tesknię.



4 comments:

Anonymous said...

Słit :)

Anonymous said...

Kim jest tajemniczy/a Doko...? Znamy się? Nie przaszkadza mi jeśli nie, ale ciekaw jestem :)

Anonymous said...

(/a) :) przepraszam ze tak wpadłam kiedyś bez przywitania, zostawilam komentarz a później znow wpadałam i ani razu nei wyjaśnilam kim jestem. To chyba nawet nei grzecznei z mojej str możnaby rzec... Otóż... (chwila napiecia ;) )
Nie znamy się. Ot, ciągnący się niczym "Moda na sukces" ;) temat o przykładowych zdjęciach z minolty z10 jest wszytskiemu winny ;) jakby go przekopać to i mnie można tam znaleść. (wiele, oj bardzo wiele stron temu).
pozdrawiam i przepraszam za zamieszanie. Oczywiście jeśli sobie jednak nei życzysz to wpadać już nei będę.
PS.Prócz z10 łączy nas jescze miasto nasze - Warszawa ;)

Anonymous said...

Skąd ten pomysł, że sobie nie życzę, żebyś wpadała? Jasne, że miło mi, że ktoś ogląda moje wyfociny :) Zapraszam w przyszłości.